Czytam więc pokornie Justynę Bargielską już któryś z kolei raz, znowu i znowu, tym razem jej debiut, by rozgryźć te wiersze, które dla Karola Maliszewskiego jak i dla wszelkich jury poważnych polskich konkursów poetyckich są artystyczną .... a sama jestem stara, siwa i pomarszczona i zewsząd odpalantowana. Przecież to jak z baśni o królewnie Śnieżce! Przychodzę z tym zatrutym jabłkiem blogowym, a poetki wśród krasnoludków przebywają, ci im usługują, złoto z kopalni niosą, ...